W opolskich Łambinowicach jest miejsce, które zasługuje na szczególną uwagę. To miejsce, w którym splatają się losy wielu narodów. Już podczas wojny francusko-pruskiej założono tu obóz jeniecki. W czasie trwania I Wojny Światowej przetrzymywano i zmusza o tu do pracy głównie podoficerów, żołnierzy szeregowych oraz ludność cywilną. Przez obóz przeszło wówczas ok. 90 tys. żołnierzy Ententy. Po wybuchu II WŚ w Łambinowicach przebywali głównie czerwonoarmiści, ale również żołnierze: polscy, brytyjscy, francuscy, belgijscy, jugosłowiańscy, greccy oraz amerykańscy. Przez krótki czas umieszczona była tam ludność cywilna. Wydawać by się mogło, że koniec wojny będzie także końcem obozowej rzeczywistości. Okazało się jednak, że władze nowej Polski miały zgoła inny pomysł. Wykorzystując całą infrastrukturę obozową, zaczęto spędzać tu miejscową ludność. Zwieziono tu mieszkańców że 150 miejscowości. Były to głównie kobiety, dzieci i ludzie w podeszłym wieku. Zdezorientowanym ludziom tłum...